Tytuł - Metropolis
Tytuł polski - Metropolis
Reżyseria - Fritz Lang
Premiera - 10 stycznia 1927
Kraj - Niemcy
Gatunek - Sci-fi
Długość - 153 minuty
Kolejny bardzo rozpoznawalny film - jeden z prekursorów kina sci-fi, WIELKIEGO kina sci-fi. Obraz Fitza Langa jest niebywale nowoczesny i wyprzedza swoje czasy. Trudno mi teraz o nim pisać, bo widziałem go dosyć dawno temu, więc zamiast skupiać się na prezentacji fabuły czy konkretnych elementów "popłynę" ze strumieniem myśli. Zaznaczę tutaj, że wiele z filmów, które opisuję widziałem bardzo dawno temu stąd pewne rzuty okiem mogą być bardzo skrótowe i mało mówiące. Mam nadzieję, że nadrobię to opisami filmów, które napiszę na świeżo.
Jak wspomniałem obraz jest nowoczesny - wizja przyszłości Langa choć nieco nietrafiona, to miała wiele inteligentnych spostrzeżeń, które się nie zestarzały. Bo film jest o przyszłości, o bogatych na powierzchni i biednych tyrających w podziemiu. O rewolucji, o wyzwoleniu i robocie imitującym człowieka. Rozmach produkcji jest niebywały - dekoracje przekonujące, jak zresztą i gra aktorów. Technicznie nie można się do niczego przyczepić. Scenariusz też bardzo porządny, poza takim wątkiem powiedzmy sensacyjnym - też troszkę głębsza rzecz, do przemyślenia. Świetny balans między rozrywką a kontemplacją.
Długo się o seansie pozbierać nie mogłem i wszystkim życzę podobnych doznań. Ważny i Wielki film.
Moja ocena 4.5/5
wtorek, 3 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz